Bezlitosny i wszechpotężny poborca podatkowy króla Hiszpanii, don Salluste, właśnie przebywa w Andaluzji. Jego pojawienie się w okolicy budzi przerażenie wśród chłopów, gdyż jest nieubłagany w pozbawianiu ich ostatniego grosza. W ślad za nim podąża jego kamerdyner Blaze- człowiek miły i wspaniałomyślny, który nie jest już w stanie znosić ciągłych zniewag i przykrości. W związku z tym obmyśla sprytną intrygę.
Najlepszy film z Louisem De Funnesem. Widziałem prawie wszyskie z nim w roli głównej i smiało stwierdzam, że ten jest po prostu najlepszy !
usiłuje wydobyć z siebie dźwięk i tym samym wytłumaczyć królowi, dlaczego w pokoju w którym jest Blaze nie ma z nim królowej.
Ponadczasowy, można go oglądać wiele razy i nigdy nie nudzi. Żywiołowy, energiczny,
klimatyczny. CUDEŃKO!
mania wielkości to lekki przyjemny film, okraszony kreacjami de Funesa oraz zabawnego Montanda, jak zwykle najwiekszą okrasą jest gra a szczególnie mimika de Funesa, wyróżnia się również muzyka przypominająca troche melodie znane z westernów